Pod koniec marca aktywiści z inicjatywy dla zwierząt Vena ujawnili niepokojące znalezisko w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym, zarządzanym przez Nadleśnictwo Gdańsk. Na terenie parku odkryto rozrzucone szczątki dzików oraz innych zwierząt. Części ciał porzucone były w okolicach polany przy ambonie. Ponadto aktywiści byli naocznymi świadkami zdarzenia, w trakcie którego ustalili sprawcę czynu. Mężczyzna okazał się pracownikiem Nadleśnictwa Gdańsk.
Podczas obserwacji na polanę oznakowanym samochodem przyjechał pracownik Lasów Państwowych, który wyrzucił przy paśniku jedzenie dla zwierząt.
-Możemy przeczytać na profilu na Facebooku – Vena – inicjatywa dla zwierząt
Według relacji aktywistów, na miejscu znaleziono głowy dzików, racice oraz inne części ciał zwierząt. Tego typu działania budzą poważne obawy związane z bioasekuracją, szczególnie w kontekście afrykańskiego pomoru świń (ASF). Trójmiejski Park Krajobrazowy znajduje się w strefie ASF objętej restrykcjami. Porzucanie szczątków w lesie może sprzyjać rozprzestrzenianiu wirusa, co stanowi zagrożenie zarówno dla dzikiej fauny, jak i dla hodowli trzody chlewnej. Aktywiści złożyli w tej sprawie zawiadomienie do organów ścigania i przekazali im zgromadzony materiał dowodowy.
2 kwietnia Nadleśnictwo Gdańsk poinformowało o zakończeniu współpracy z pracownikiem, który został nagrany podczas rozrzucania szczątków dzików i innych zwierząt w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Decyzja ta zapadła po przeprowadzeniu wewnętrznego postępowania wyjaśniającego, które potwierdziło naruszenie zasad gospodarki leśnej i obowiązujących przepisów.
Komenda Miejska Policji w Gdańsku prowadzi czynności wyjaśniające i analizuje materiał dowodowy dostarczony przez aktywistów. Policja ma ustalić wszystkie okoliczności zdarzenia, w tym sposób pozyskania szczątków oraz motywy działania pracownika. W jakich okolicznościach zostały zabite zwierzęta i dlaczego części ich ciał były wyrzucane przy polanie łowieckiej?