ZOBACZ TAKŻE: Niczym Bonnie i Clyde – rozbój w salonie gier
na gdańskiej Zaspie

Promy pod Most Siennicki dostarczyła Żegluga Gdańska. Co ważne - choć jednostki są dwie to regularnie kursować będzie jedna. Drugi prom będzie cumował przy nabrzeżu w razie ewentualnej awarii siostrzanego statku. Promy pojawiły się na Martwej Wiśle już dwa dni przed uruchomieniem połączenia, by przeprowadzić wstępne próby.

Poza promem - infrastruktura

Ale prom nie może po prostu przepłynąć na drugą stronę rzeki. Przy nabrzeżu trzeba zbudować odpowiednią infrastrukturę - prace już trwają. Od strony Wyspy Portowej należy zabezpieczyć nabrzeże, przygotować cumy, zbudować chodnik i wiatę. Od strony centrum nabrzeże jest już gotowe, jest też wiata dla pasażerów.

Zamknięty Most Siennicki w Gdańsku

Co ważne, wejście na pokład będzie darmowe. Po obu stronach Martwej Wisły przygotowano stacje dla rowerów Mevo, bo z nimi nie będzie można wejść na statek. Inaczej wygląda sytuacja właścicieli rowerów - w tym przypadku droga wolna. Prom Żeglugi Gdańskiej jest zakontraktowany na 140 pasażerów - przeprawa z jednej strony na drugą zajmie 15 minut. W sobotę mieszkańcy pierwszy raz od zamknięcia mostu będą mogli opuścić wyspę bez korzystania z samochodu czy komunikacji.

Docelowo kładka dla mieszkańców

Umowa z Żeglugą Gdańską jest skonstruowana w taki sposób, by można było ją rozwiązać w każdej chwili. A ta ma nadejść, kiedy miasto będzie w stanie zbudować tymczasową kładkę. Przeprawa zapowiadana jest na wiosnę - remont mostu potrwa do połowy 2027 roku.

Zapraszamy do oglądania naszych programów na YOUTUBE!