Udają fotografów i przedstawicieli profesjonalnych agencji modelingowych - w rzeczywistości to zwykli oszuści, na ślad których trafili funkcjonariusze Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Członkowie zorganizowanej grupy przestępczej w ten sposób zwabiali małoletnie dziewczęta na sesje zdjęciowe, wykonywali rozbierane zdjęcia i filmy z ukrycia, bez zgody poszkodowanych.
Po analizie materiałów dowodowych, śledczy stwierdzili, że zdjęcia mają znamiona pornografii z udziałem małoletnich. Sama sprawa toczy się już od 2022 roku. Teraz w związku z nią zatrzymano kolejne cztery osoby. Jak podaje prokuratura, liczba poszkodowanych to ponad sto dziewcząt, które mamione wizją kariery modelki wpadły w ręce przestępców. Dla oszustów nastolatki to potencjalnie łatwe ofiary.
Podczas sesji miało dochodzić także do „innych czynności seksualnych”. Dotychczas śledczy zatrzymali dziewięć osób. Główny podejrzany, 60-letni Krzysztof K., usłyszał ponad sześćdziesiąt zarzutów dotyczących między innymi zgwałcenia i produkcji materiałów pornograficznych z udziałem małoletnich.
W całej sprawie czterech mężczyzn zostało tymczasowo aresztowanych. Pięciu natomiast objęto policyjnym dozorem z zakazem zbliżania się do pokrzywdzonych.