Są naturalnym zabezpieczeniem przed powodzią, zamieszkują na nich chronione i wyjątkowe gatunki zwierząt i roślin - jak choćby mikołajek nadmorski. Niestety wydmy z roku na rok są w coraz gorszym stanie i stopniowo zanikają.
Żeby ratować wydmy powstał projekt „Life for Dunes”, w ramach którego prowadzone są badania naukowe i przygotowuje rozwiązania chroniące wydmy przed działalnością człowieka.
Projekt ratowania wydm w strefie brzegowej Bałtyku jest dofinansowany przez Unię Europejską. Przeznaczono na niego ponad 8,6 mln euro, z czego prawie 4 mln otrzymał Uniwersytet Gdański.
Problemem jest m.in. ignorowanie zakazu wchodzenia na wydmy przez turystów.
W projekt „Life for Dunes” zaangażowały się też: Słowiński Park Narodowy oraz Urząd Morski w Gdyni. Oprócz Polski, do akcji ratowania wydm dołączyły sąsiednie kraje: Niemcy i Litwa.